DZIECI - My uczymy się wspaniale! Nasza szkoła świetna jest!
My robimy co nam każą i nie sprzeciwiamy się!
Tu wszystko doskonałe jest, cudowne, że ho, ho!
Jeżeli nie wierzycie sami przyjdźcie sprawdzić to!
UCZEŃ - Wciąż piszemy i czytamy, i liczymy, i słuchamy.
Dają nam nieźle w kość!
DZIECI - To pułapka! Mamy dość!
PAN HUTCHINS - Witam, uczniowie! Profesor ma głos! Nie bójcie się, bo miły to gość! Gotowi już? Cisza trwa! Alfabet pewnie już każdy zna!
DZIECI - A, B i C! Ja cieszę się!
-D, E i G! Nie jest źle!
-H, I, J! Czy usłyszy nas ktoś?
-K, L i M! Ja to wiem!
-N, O i P! Coś mi się chce!
-Q, R i S! Ależ to stres!
-T, U i V! Ja tu będę stał!
-W, X i Z! Do szkoły mamy wstręt!
PAN HUTCHINS - Zaraz, zaraz... A co z literką Y i z literką F? Zapomnieliście? W takim razie pała!
UCZENNICA - O, nie!
PAN HUTCHINS - Ach, tak! Mądrala z ciebie! Co? Nikt cię nie pokonał? Za karę trafisz do pana dyrektora!
UCZENNICA - O, nie! Tylko nie to! On podobno zjada dzieci, dlatego jest taki gruby!

DYREKTOR - To ja wasz dyrektor, głodny jak wilk!
Padnijcie na obiad, najem się nim!
DZIECI - Aaaaaaaa!
DYREKTOR - Ja myślę, że pokaz podobał się wam!
Alfabet świetnie już każdy zna!
Więc uczcie się pilnie, nawet przez sen!
A kto się nie uczy, tego zjem!